Zwycięstwo na koniec!
W minioną Niedzielę GOSiR rozegrał ostatnią kolejkę A-klasy, przeciwnikiem była Drużyna z Gawłówka - spadkowicz z okręgówki. Mecz zapowiadał się na bardzo ciekawy i taki był. Od samego początku obie drużyny walczyły o piłkę i o każdy metr boiska. W 15 min. Cisak zgłosił kontuzję pleców, na boisku pojawił się Jagła. GOSiR traci bramkę poprzez wrzutkę ze skrzydła w pole karne a tam K.Guban lobbuje Orlika. Gra zawodników z Żubra nie była spokojna wynikiem tego w 35 min. Janik został sfaulowany na tyle mocno, że kontuzja nie pozwoliła mu na dalszą grę. (Prawdopodobnie nie zagra w Pucharze Polski) Sędzia nie ukarał zawodnika przeciwnej drużyny za groźny faul. Na boisko w zamian wbiega A. Sekman. GOSiR atakując Żubra wywalcza wolnego. Podchodzi Beny, uderzając odpowiednio, że bramkarz gości wypluwa piłkę pod nogi Buły a ten pewnie umieszcza ją w bramce. Do przerwy 1-1
W drugiej połowie to GOSiR dominował na boisku. Dopiero w 70 min. po podaniu Górala, Buła lewą nogą uderza i trafia kolejną bramkę :) Sędziowie zapisali to jako bramkę samobójczą D.Guta. W 85 min. Góral z wolnego dorzuca piłkę na długi słupek, gdzie znajduje się Andy i trafia bramkę.
GOSiR 3-1 Żubr Gawłówek
Żubr pokazał na co ich stać, ale w tym starciu lepszy okazał sie GOSiR
W dobrym humorach GOSiR kończy rundę Jesienną ;)
DZIĘKUJEMY ZGROMADZONYM KIBICOM!
Komentarze