Zwycięstwo w derbach!

Wreszcie! GOSiR przełamał złą passę w pojedynkach z Borkowianką Borek i wczoraj na ich stadionie wygrał 1:2. Było to zasłużone zwycięstwo, piłkarze Sławomira Jagły przeważali przez większą część spotkania i dlatego 3 punkty pojechały do Jodłówki. 

Pierwsza zaatakowała nasza drużyna. Dobrą szansę po centrze Włudyki miał Babral, ale uderzając piłkę w pierwszym kontakcie przeniósł ją niewiele nad poprzeczką. Gospodarze odpowiedzieli już chwilę później - 100% sytuacji nie wykorzystał jednak pomocnik Borku. Po tym sytuacja na boisku trochę się uspokoiła - było  dużo walki w środku pola, ale ogólnie rzecz biorąc nic z tego nie wynikało. Gdy wydawało się, że pierwsza odsłona zakończy się bez goli, Orlika pokonał Gawłowicz, który precyzyjnie uderzył z rzutu wolnego. 

Na drugą połowę nasi wyszli zmotywowani jeszcze bardziej i widać było żądzę zwycięstwa. W 53 min. wyrównującego gola zdobył nie kto inny, jak Piotr Chruściel, który wykorzystał najpierw bilardowe zagranie obrońcy, a potem kiwnął bramkarza i wpakował gałę do pustej bramki. Po tym golu nasi ruszyli na gospodarzy ze zdwojoną siłą. Borkowianka nie potrafiła się odnaleźć, a to wykorzystali nasi zawodnicy. W 78 min. ostatniego gola w tym pojedynku zdobył Andy, który wykorzystał idealne zgranie Krokosza i nie pozostało mu nic innego jak tylko dołożyć nogę. Był to jego 20 gol w 8 meczu w tym sezonie Serie A. 

GOSiR wreszcie wziął rewanż za zeszłoroczne niepowodzenia i zasłużenie wygrał derbowe spotkanie. 3 punkty pozwoliły nam zachować pozycję lidera i dobre nastroje przed kolejnymi meczami. 

Borkowianka 1:2 GOSiR!

Dziękujemy kibicom za przybycie na to spotkanie, mimo iż była to pora obiadowa ;)